tag:blogger.com,1999:blog-41025289201776337512024-03-13T08:39:10.930-07:00Kosmetyków recenzje to nie wszystkoAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-81069496284240739812014-12-01T23:24:00.000-08:002014-12-01T23:32:50.385-08:00Dzień Darmowej Dostawy!<p><strong>Dziś jest Dzień Darmowej Dostawy w sklepach internetowych.</strong> Po szczegóły zapraszam na <a href="http://www.dziendarmowejdostawy.pl/" target="_blank">www.dziendarmowejdostawy.pl</a>. Na stronie znajdziecie listę sklepów on-line, w których możesz dzś złożyć zamówienie z darmową dostawą. W akcji bierze udział ponad 2 500 tys sklepów. Nie jest to post sponosorwany.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-62081977873635139922014-10-02T08:49:00.001-07:002014-10-02T08:57:17.865-07:00Cuticle Revitalier Apple Oil/ Jabłkowy olejek odżywiający skórki<p>Posiada wyjątkowo odżywczy kompleks. Dostępny jest w wielu innych zapachach. Ja doszukałam się dwudziestu sześciu, np. w: truskawkowym, kokosowym, lawendowym, jaśminowym, wiśniowym, cytrynowym czy ogórkowym. Opakowanie zawiera 5 ml kosmetyku. Nadaje się zarówno do stosowania po zakończonym zabiegu manicure, nakładaniu tipsów lub żelowaniu naturalnej płytki paznokcia jako oliwka, jak i podczas pracy nad tipsem czy normalnym paznokciem do ułatwiania jego polerowania. Stosować 3-4 razy w tygodniu.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-AOCjfiwTOsw/UI6HtH9vcPI/AAAAAAAACGE/T8ZlsNig9i0/s1600/100_2910.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="333" src="http://4.bp.blogspot.com/-AOCjfiwTOsw/UI6HtH9vcPI/AAAAAAAACGE/T8ZlsNig9i0/s400/100_2910.JPG" /></a></div>
<strong>Skład</strong>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_fhFGaZIK9o/UI6Ie9vmTLI/AAAAAAAACGQ/UHlqXy8N6vQ/s1600/100_2909.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-_fhFGaZIK9o/UI6Ie9vmTLI/AAAAAAAACGQ/UHlqXy8N6vQ/s400/100_2909.JPG" /></a></div>
<p>Skład jest świetny. Ma m. in. takie olejki jak z: szafranu, pestek winogron, sezamowy oraz następujące witaminy: A, D, B5 i E. Składniki zawarte w olejku do skórek mają szerokie spektrum działania. Jest to m. in. odżywianie, natłuszczanie, uelastycznianie, wygładzanie, chronienie (np. usuwanie wolnych rodników z organizmu) skóry oraz gojenie podrażnień. Kwas salicylowy zawarty w kosmetyku może uczulać.</p>
<strong>Opakowanie, zapach, kolor i konsystencja</strong>
<p>Opakowanie ma postać wykręcanego sztyftu zakończonego pędzelkiem. Kosmetyk ma bardzo delikatny zapach (niektórzy powiedzą, że jest bezzapachowy) i przeźroczystą konsystencję. Nie czuć jednak w nim jabłkowa.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-9PEEW8fhJEI/UI6J-M53fMI/AAAAAAAACGc/DxXL9DqjzzY/s1600/100_2913.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-9PEEW8fhJEI/UI6J-M53fMI/AAAAAAAACGc/DxXL9DqjzzY/s400/100_2913.JPG" /></a></div>
<strong>Sposób użycia, wrażenia, wydajność</strong>
<p>Olejek nakłada się, poprzez wykręcenie jego odpowiedniej ilości, na skórki wokół paznokcia. Można też nałożyć go na opuszki opuszki palców, które np. po zabiegu nakładania tipsów bywają często wysuszone. Używałam go po manicure lub w miarę potrzeb, kilka razy w tygodniu. Natłuszczał i dożywiał mi skórki wokół płytki paznokci. Zawarty w kosmetyku kwas BHA nie wywołał u mnie reakcji alergicznej. Szybko się wchłaniał. Kosmetyku wykręcało się tyle, ile chciałam (nie za dużo), ale w pewnym momencie jego mechanizm przestał działać. Olejek nie wydobywał się z pędzelka, w jeszcze trochę go zostało (jak widać na załączonych zdjęciach). Poprzedniej sztuki (kokosowej) mechanizm się nie zepsuł, w tym przypadku było inaczej. Jak się wykręcał to nie kapał on z pędzelka (w porównaniu do innych olejków/ oliwek do skórek czy paznokci zamkniętych w szklanych buteleczkach). Włosie pędzelka nie było gęste, przez co lubiło się rozwichrzać na boki. To mnie denerwowało podczas nakładania kosmetyku.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-CR2EDeLK8AM/UI6MLnmkMUI/AAAAAAAACGo/CaX6KuK28dI/s1600/100_2911.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-CR2EDeLK8AM/UI6MLnmkMUI/AAAAAAAACGo/CaX6KuK28dI/s400/100_2911.JPG" /></a></div>
<strong>Dostępność i cena</strong>
<p>Wykręcany olejek w pędzelku jest dostępny na allegro.pl, ebay.co.uk i w różnych sklepach internetowych. Można też o niego pytać w sklepach z artykułami do tipsów. Cena produktu to ok. 5 zł.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-09rKPPRDfX8/UI6M8Krq_UI/AAAAAAAACG0/HiK4N-ZPT2k/s1600/100_2906.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-09rKPPRDfX8/UI6M8Krq_UI/AAAAAAAACG0/HiK4N-ZPT2k/s400/100_2906.JPG" /></a></div>
<strong>Podsumowanie:</strong>
<p><i>Plusy:</i></p>
<ul>
<li>nie uczulił mnie</li>
<li>forma opakowania (wykręcany sztyft)</li>
<li>dobre dozowanie (kosmetyku wykręcało się na za dużo)</li>
<li>bardzo delikatny zapach, dla niektórych bezzapachowy</li>
<li>szybkie wchłanianie</li>
<li>wydajny</li>
</ul>
<p><i>Minusy:</i></p>
<ul>
<li>zapach nie jabłkowy, choć wersja jest jabłkowa</li>
<li>Zawodny mechanizm, który w tym przypadku się zepsuł przez co nie pozwolił mi na zużycie całego kosmetyku</li>
<li>rozwichrzający się pędzelek (powodował trudności w precyzyjnym nakładaniu kosmetyku)</li>
</ul>
<p><strong>Czy go kupię ponownie?</strong> - Na razie nie, sięgnę po oliwkę w szklanej kuli. Być może kiedyś wrócę do tych olejków, ale już nie do tej wersji zapachowej, a wypróbuję nowej.</p>
<p><strong>Ocena ogólna</strong> (w skali od 1 do 5): <strong>4</strong> pkt.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-13337708298735867622014-08-24T03:33:00.000-07:002014-10-02T08:57:34.332-07:00Pielęgnujące masło do ciała Joanna<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ew9HO0gqlk4/UMiCE4DqcLI/AAAAAAAACXM/IaGHvX7aarA/s1600/100_2854.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-ew9HO0gqlk4/UMiCE4DqcLI/AAAAAAAACXM/IaGHvX7aarA/s400/100_2854.JPG" /></a></div>
<p>Kosmetyk ma 300 ml. Nadaje się do skóry normalnej.</p>
<p><strong>Opis produktu</strong> zaczerpnięty z wizaz.pl:<br>
<i>Pielęgnujące masło do ciała z ekstraktem z bawełny i kompleksem witaminowym zapewnia intensywną odbudowę i ochronę skóry normalnej, wpływając na trwałą poprawę jej kondycji i wyglądu. Dzięki odpowiedniej konsystencji doskonale się rozprowadza i szybko wchłania.</p>
<p>Zawarty w maśle ekstrakt z bawełny doskonale pielęgnuje i ujędrnia skórę. Masło trwale i intensywnie chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, jednocześnie zapewnia długotrwałe uczucie komfortu i gładkości. Kompleks witaminowy – wspomaga proces regeneracji naskórka, działa przeciwstarzeniowo, uelastycznia i poprawia koloryt skóry.</i></p>
<p><strong>Skład:</strong></p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-3UE6m3v9jrI/UMh-iAMYxtI/AAAAAAAACWk/iq55d6-aaBc/s1600/100_2831.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-3UE6m3v9jrI/UMh-iAMYxtI/AAAAAAAACWk/iq55d6-aaBc/s400/100_2831.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--yU_beZh9ls/UMiC-aj4-MI/AAAAAAAACXY/mHKUuJzcuaY/s1600/100_2855.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="http://4.bp.blogspot.com/--yU_beZh9ls/UMiC-aj4-MI/AAAAAAAACXY/mHKUuJzcuaY/s400/100_2855.JPG" /></a></div>
<p><strong>Opakowanie</strong><br>
Produkt zamknięty jest w białym okrągłym plastikowym opakowaniu. Podoba mi się ono, bo po skończeniu kosmetyku mogę odkleić od niego nalepki i mam białe, ładne opakowanie na co tylko chcę. Opakowanie nie ma w środku folii ochronnej.</p>
<p><strong>Zapach</strong><br>
Za pierwszym razem jak się nim posmarowałam, to nie wiedziałam, co ja tak pachnę, jakbym się wyperfumowała - a to był zapach tego masła. Powiedziano mi, że jest prawie bezzapachowe. Dla mnie takie nie jest. Zapach wyczuwalny dla tego, kto go używa ma. Raz mi się on podobał, innym razem mnie nudził. Więc co do zapachu mam mieszane odczucia, choć pierwsze wrażenie zapachowe było bardzo pozytywne. Opakowanie jest na tyle wygodne, że zużyje się kosmetyk do jego samego końca.</p>
<p><strong>Kolor, postać i wrażenia</strong><br>
Ma biały kolor, konsystencje bardziej balsamu czy mleczka niż masła. Bardzo dobrze się rozprowadza. Nie klei się, nie lepi i nie kapie przy nakładaniu. Dobrze się wchłania. Kosmetyk jest wydajny. Nie uczula mnie.</p>
<p><strong>Dostępność oraz cena</strong><br>
Widziałam je w Super-Pharm. Można je kupić za około 12 zł. Cena w stosunku do jakości produktu oraz jego wydajności jest korzystna.</p>
<p><strong>Podsumowanie</strong></p>
<p><i>Plusy:</i><br>
- estetyczne i wygodne opakowanie, do wielokrotnego użytku :-P
- konsystencja podobna do balsamu czy mleczka
- bardzo dobrze się rozprowadza
- nie klei się
- nie lepi
- nie kapie przy nakładaniu
- wydajny
- cena w stosunku do jakości i wydajności</p>
<p><i>Mieszane odczucia:</i><br>
- zapach
- konsystencja nie podobna do maseł</p>
<p><i>Minusy:</i><br>
- brak folii ochronnej w środku opakowania</p>
<p><strong>Czy kupię ponownie?</strong><br> - Raczej nie, ale chętnie wypróbuję wersję bzową z serii <i>z apteczki babuni</i> :-)</p>
<p><strong>Ocena ogólna</strong> (w skali od 1 do 5 pkt): <b>4 pkt.</b></p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-45031379432922903202014-08-05T02:42:00.000-07:002014-08-23T03:42:46.227-07:00Jak otrzymać bezpłatnie perfumy o poj. 15 ml (damskie lub męskie)?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-d3lqXhwHXtE/U-ClihMloWI/AAAAAAAADDc/snoqeacowzk/s1600/100_4071.JPG" imageanchor="1"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-d3lqXhwHXtE/U-ClihMloWI/AAAAAAAADDc/snoqeacowzk/s320/100_4071.JPG" /></a></div><p>Chcesz wypróbować za darmo nową perfumę? A może szukasz tańszego zamiennika perfum, których używasz? Jeśli odpowiedziałaś/łeś na jedno z obu pytań "tak", <b>obejrzyj ową poradę zdjęciową <a href="http://www.zaradni.pl/jak-dobrac-kolor-farby-do-wlosow/jak-otrzymac-bezplatnie-perfumy-o-poj-15-ml-damskie-lub-meskie/2,10536" target="_blank">tutaj</a>.</b></p>
<h3>Galeria darmówki</h3>
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XL-Kzc0MWZw/U-CmQKgPbTI/AAAAAAAADDk/jsAnuxlpkEA/s1600/100_4074.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-XL-Kzc0MWZw/U-CmQKgPbTI/AAAAAAAADDk/jsAnuxlpkEA/s200/100_4074.JPG" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-yhUer5hYWe4/U-CmWCSac_I/AAAAAAAADDw/goHf5fgBnSI/s1600/100_4075.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-yhUer5hYWe4/U-CmWCSac_I/AAAAAAAADDw/goHf5fgBnSI/s200/100_4075.JPG" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Tiyx8RDCit8/U-CmVlIWZpI/AAAAAAAADDs/YMCiKqscNDs/s1600/100_4076.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Tiyx8RDCit8/U-CmVlIWZpI/AAAAAAAADDs/YMCiKqscNDs/s200/100_4076.JPG" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-4Ks_bFn5Vm4/U-Cma8kTNSI/AAAAAAAADD8/bt1lDFFvl_0/s1600/100_4077.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-4Ks_bFn5Vm4/U-Cma8kTNSI/AAAAAAAADD8/bt1lDFFvl_0/s200/100_4077.JPG" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-xgHEppnuy7c/U-CmdGXQftI/AAAAAAAADEE/mFMF9sVO-lY/s1600/100_4078.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-xgHEppnuy7c/U-CmdGXQftI/AAAAAAAADEE/mFMF9sVO-lY/s200/100_4078.JPG" /></a> <p>Kliknij w wybrane zdjęcie by obejrzeć je w pełnym rozmiarze</p>
<p>Edit: Mój chłopak też zamówił sobie te mini-perfumy. Poniżej ich zdjęcie.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-7I5p4_-erjk/U_hv8iSDdlI/AAAAAAAADEg/ku81XGQ9k4w/s1600/10394561_341780472664462_42745390707709004_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-7I5p4_-erjk/U_hv8iSDdlI/AAAAAAAADEg/ku81XGQ9k4w/s320/10394561_341780472664462_42745390707709004_n.jpg" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-86873627989451143242014-07-26T10:24:00.001-07:002014-07-26T10:24:46.260-07:00Przegląd magnetycznych lakierów do paznokci<p><strong>Które firmy kosmetyczne mają je w asortymencie? Jaki magnes wybrać do magnetycznego lakieru do paznokci? Odpowiedzi szukaj w tym tekście!</strong></p>
<h3>Pupa</h3>
<p>Pupa w kolekcji na jesień-zimę tego roku przygotowała m. in. zestaw Magnetic Nail Art Kit. W skład tego kompletu wchodzą: magnetyczny lakier do paznokci i dwa magnesy do tworzenia ciekawego wzoru na paznokciach. Zestaw ma być w sprzedaży od października. Jego cena nie jest jeszcze znana. Podobne magnetyczne lakiery do paznokci w swoich kolekcjach mają już np. takie firmy jak: <i>Essence</i> czy <i>Alessandro</i>.</p>
<h3>Essence</h3>
<p>Ta pierwsza marka ma nawet dwie serie takich lakierów: <i>Metallics</i> i <i>Nail Art Magnetics</i>. Kolekcja <i>Metallics</i> pochodzi z sezonu jesień-zima 2010. To ona zapoczątkowała magnetyczne lakiery do paznokci. W skład jej wchodzi pięć lakierów z tym, że ten w czarnym kolorze nie jest magnetyczny, pozostałe cztery są. Kosztowały one około 7zł za 8ml. Seria <i>Nail Art Magnetics</i> też liczy sobie pięć kolorów. Są to dwa jasne i dwa ciemne odcienie srebra czy szarości i jeden kolor zielonkawy. Ich cena to 8,99 zł/ 5 ml. Magnes kosztuje 7,99 zł. Kosmetyki <i>Essence</i> kupisz w pobliskim sklepie z kosmetykami, np. w drogerii <i>Natura</i>.</p>
<h3>Alessandro</h3>
<p>Alessandro ma większe 10 ml buteleczki lakierów, które można kupić wraz z magnesem. W kolekcji są cztery piękne kolory do wyboru: <i>Blue Chip, Wild Purple, Queen Berry i Bombastic Brown</i>. Taki zestaw kosztuje 51,99zł. Kupisz go na <i>Allegro</i>.</p>
<h3>Magnes</h3>
<p>Kupując lakier nie zainwestowałaś w specjalny magnes? Nie martw się. Możesz wykorzystać taki np. przyczepiony do drzwi lodówki lub każdy inny. Trzymaj się tylko jednej zasady: im większy i mocniej przyciągający opiłki magnes, tym lepszy efekt uzyskany na paznokciach.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-26303443991478828662014-07-06T11:21:00.000-07:002014-07-07T07:24:41.767-07:00Przegląd szamponów w kostkach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-enrCbpBej5U/U7mSWfBLFMI/AAAAAAAADCs/jHgfRhLP4Bs/s1600/0731e8ef57eeabd162fa3a8cda3c25adjpg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-enrCbpBej5U/U7mSWfBLFMI/AAAAAAAADCs/jHgfRhLP4Bs/s320/0731e8ef57eeabd162fa3a8cda3c25adjpg.jpg" /></a></div>
<p><strong>Przyjrzymy się szamponom w kostkach zarówno zagranicznym, jak i rodzimym. Poznamy ich dostępność i ceny.</strong></p>
<h3><strong>Zagraniczne</strong></h3>
<p>Firma „Lush” produkuje ręcznie kosmetyki naturalne. Tworzy je ze świeżyć owoców i warzyw, a także z naturalnych olejków oraz śladowych ilości bezpiecznych dla skóry syntetyków. W swojej ofercie ma ponad dwieście produktów. Nie są one testowane na zwierzętach. Więcej jak sto pięćdziesiąt kosmetyków „Lush” nadaje się dla wegan. Sto czterdzieści pięć produktów kosmetycznych tej firmy nie ma konserwantów. Kosmetyki te są niezwykle aromatyczne. Firma „Lush” ma w swojej ofercie ponad dziesięć szamponów w kostce. Te kostki mają najczęściej okrągły spłaszczony kształt, czasem występują w postaci bloków, np. prostokątnych. Ich waga to 55 lub 100g. Szampony te są uniwersalne lub adresowane do konkretnych rodzai włosów, np.: do przetłuszczających się, do nadmiernie wypadających, do suchych i kręconych, z łupieżem czy do włosów blond.</p>
<h3><strong>Rodzime</strong></h3>
<p>Inna firma „Mydlarnia u Franciszka”, z powodzeniem działająca na rynku kosmetycznym od 2002 roku, również oferuje szampony w kostkach. Nazywa je szamponami twardymi. Mają one prostokątny kształt. Ważą 100g. Firma ta stworzyła pięć rodzai takich szamponów: do włosów farbowanych i ciemnych, przetłuszczających się, rozjaśnionych, zniszczonych i do włosów z łupieżem.</p>
<h3><strong>Dostępność</strong></h3>
<p>Kosmetyki „Lush” od sierpnia tego roku są dostępne w sklepie internetowym: <a href="http://www.mydlandia.pl/" target="_blank">www.mydlandia.pl</a>. Sklep ten oferuje ponad pięćdziesiąt produktów tej firmy.</p>
<p>Polskie kosmetyki „Mydlarnia u Franciszka” kupimy na: <a href="http://www.mydlarnia.info/" target="_blank">www.mydlarnia.info</a>.</p>
<h3><strong>Ceny</strong></h3>
<p>Szampony w kostkach „Lush” nie należą do tanich. Na stronie <a href="http://www.mydlandia.pl" target="_blank">www.mydlandia.pl</a> ceny 55g tego produktu wynoszą od 32.50zł do 33.49zł. „Mydlarnia u Franciszka” twardy 100g szampon ma w cenie 18zł za sztukę.<p>
<strong>Zapraszam do przeczytania mojego tekstu <i><a href="http://www.zaradni.pl/moda-i-uroda/jak-myc-wlosy-szamponem-w-kostce-twardym/1,6593" target="_blank" style="white-space:nowrap;">Jak myć włosy szamponem w kostce (twardym)?</a></i></strong>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-38053604549970824332014-06-18T00:27:00.002-07:002014-06-18T00:27:54.818-07:00Wywiad kosmetyczny podmiotowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-9vA9kmgomYE/U6E-BfntBDI/AAAAAAAADCc/5KXI-HSKksw/s1600/skora_latem1310367315_thumb_medium300_0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-9vA9kmgomYE/U6E-BfntBDI/AAAAAAAADCc/5KXI-HSKksw/s320/skora_latem1310367315_thumb_medium300_0.jpg" /></a></div>
<p align="center"><i>sxc.hu</i></p>
<p><span style="font-weight:bold;">Ten tekst jest rozwinięciem pojęcia wywiadu kosmetycznego podmiotowego. Dowiesz się z niego, jakich pytań możesz się spodziewać podczas takiego wywiadu.</span></p>
<p>Jeśli jeszcze nie przeczytałaś mojego tekstu zatytułowanego „Diagnoza kosmetyczna”, to zapraszam Cię do tego: <a href="http://kosmetykowrecenzje.blogspot.com/2014/06/twoja-diagnoza-kosmetyczna.html">tutaj</a>. Można powiedzieć, że ten tekst jest jego rozwinięciem.</p>
<p><span style="font-style:italic;">Wywiad kosmetyczny</span> – to wstęp przed każdym zabiegiem kosmetycznym. Decyduje o tym, czy kosmetyczka popracuje z Twoją skórą, czy wyśle Cię do lekarza dermatologa. Gdyby nie taki wywiad, to mogłabyś narazić swoją skórę na nieprzyjemne konsekwencje (a kosmetolożkę na odpowiedzialność karną przed sądem).</p>
<p>Jak już wiesz <span style="font-style:italic;">wywiad kosmetyczny</span> może być <span style="font-style:italic;">podmiotowy</span> lub <span style="font-style:italic;">przedmiotowy</span>. Dziś zajmiemy się tym pierwszym.</p>
<p>Wywiad zaczynamy od podmiotu, czyli od Ciebie. Kosmetyczka lub Ty wypełniacie kartę pacjenta z danym osobowymi i teleadresowymi, takimi jak: imię o nazwisko, data urodzenia, adres, telefon oraz adres e-mail. Po wypełnieniu powyższych informacji kosmetolog przechodzi do zadawania Ci pytań podstawowych.</p>
<p>Pyta Cię:<br>
1. Jak sądzisz jaki masz rodzaj skóry?<br>
2. Jak dbasz o swoją skórę? Jakich kosmetyków używasz do jej pielęgnacji?<br>
Dobrze jest po prostu przynieść je na pierwsze spotkaniu, a jeśli nie, to znać ich nazwy lub przynajmniej mieć je zapisane, w postaci listy, na kartce. Dzięki powyższym pytaniom kosmetyczka pozna Twoje zasady codziennej pielęgnacji skóry w domu. Wróćmy do kolejnych pytań. Ta kolejność jest przypadkowa.<br>
3. Czy korzystałaś z zabiegów kosmetycznych w salonie urody? Jeśli uzyskuje odpowiedź twierdzącą, dopytuje Cię – jakie to był zabiegi.<br>
4. Jaki jest Twój stan zdrowia? Czy przechodzisz lub niedawno przechodziłaś jakieś poważne choroby? Jeśli na powyższe drugie pytanie uzyskuje twierdzącą odpowiedź, pyta – jak wyglądało leczenie.<br>
5. Prowadziłaś leczenie dermatologiczne? Jeśli tak, to na jakie schorzenie, jakie działanie miały leki, które przyjmowałaś lub/ i stosowałaś? Jeśli jesteś w trakcie kuracji u dermatologa, dobrze jest, przed podjęciem decyzji o zabiegu, skonsultować to z nim.<br>
6. Jesteś alergikiem (alergie żywieniowa też są brane pod uwagę)?<br>
7. Masz cukrzycę?<br>
8. Jak się odżywiasz?<br>
9. Jaki rodzaj pracy wykonujesz oraz jakie masz warunki pracy? Czy pracujesz w pomieszczeniu klimatyzowanym?<br>
10. Palisz papierosy?<br>
11. Pijesz alkohol?<br>
12. Twoja skóra czerwieni się pod wpływem warunków atmosferycznych czy emocji?<br>
13. Korzystasz z solarium? Jeśli tak, to z jaką częstotliwością.<br>
14. Czy przyjmujesz jakieś leki? Jeśli tak, to jakie, na co i jak długi okres czasu.<br>
15. Jaką formę antykoncepcji stosujesz?<br>
16. Masz metalowe implanty w tkankach?<br>
17. Jesteś w ciąży lub karmisz piersią?<br>
18. W czym chciałabyś, żeby Ci pomóc, jeśli chodzi o pielęgnację ciała, cery? Czego spodziewasz się po usługach w gabinecie?</p>
<p>Tak wyglądał wywiad kosmetyczny, którego Ty byłaś podmiotem.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-83528156371141177992014-06-09T06:26:00.002-07:002014-06-09T06:38:18.231-07:00Twoja diagnoza kosmetyczna<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-m0wdWHYt0UM/U5W4malfQ-I/AAAAAAAADCI/fCz0itb89AY/s1600/Human_skin_structure.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-m0wdWHYt0UM/U5W4malfQ-I/AAAAAAAADCI/fCz0itb89AY/s400/Human_skin_structure.jpg" /></a></div>
<p><i>http://pl.wikipedia.org/wiki/Skóra</i></p>
<h3><span style="font-weight:bold;">Twój pierwszy raz w nowym salonie kosmetycznym
</span></h3>
<p>Przed wybraniem się na pierwszą wizytę do gabinetu urody zadzwoń i umów się na nią z wyprzedzeniem. W dniu, w którym się do niego wybierzesz zarezerwuj sobie trochę więcej czasu niż gdybyś była w nim już któryś raz z kolei. Podczas pierwszej wizyty kosmetyczka zapozna Cię z salonem. Pokaże gdzie możesz odłożyć swoje rzeczy osobiste, gdzie jest toaleta, przebieralnia i jak wygląda pokój zabiegowy. Przeprowadzi też Tobie <b>diagnozę kosmetyczną</b>...</p>
<h3><span style="font-weight:bold;">Co to takiego?</span></h3>
<p><b>Diagnoza kosmetyczna</b> to sprawdzenie czy defekty skórne mieszczą się w granicach normy, czy trzeba zgłosić się z nimi do lekarza dermatologa. Diagnozę kosmetyczną nazywamy inaczej rozpoznaniem rodzaju skóry. Jest ona pierwszym punktem, który wykonuje się przed każdym zabiegiem kosmetycznym.</p>
<h3><span style="font-weight:bold;">Na czym polega?</span></h3>
<p><b>Diagnoza kosmetyczna</b> to w pierwszym etapie wywiad z Tobą lub wypełnienie przez Ciebie pisemnej ankiety (<span style="font-style:italic;">badanie podmiotowe</span>). Taki wywiad może być luźną rozmową z Tobą, w trakcie której kosmetyczka bada Twoją skórę (<span style="font-style:italic;">wywiad nieskategoryzowany</span>) lub dotyczyć konkretnych danych, by wykluczyć przeciwwskazania do zabiegu (<span style="font-style:italic;">wywiad skategoryzowany</span>). Drugiem etapem diagnozy (niekiedy jest on już zawarty w pierwszym etapie, podczas wywiadu nieskategoryzowanego) jest badanie Twojej skóry (<span style="font-style:italic;">badanie przedmiotowe</span>). Wszystko to po to by pozyskać dane. Po badaniu kosmetyczka analizuje zgromadzone informacje i formułuje diagnozę – określa rodzaj Twojej skóry, odnotowując to na Twojej karcie klientki. Tak powstaje <b>Twoja diagnoza kosmetyczna</b>.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-87273962374203182322014-03-16T05:04:00.000-07:002014-03-16T05:04:01.051-07:00Choco orange i Caramel waffle, płyny do kąpieli, Luksja<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-DKO8mBTnL7Y/UyLsTAatqzI/AAAAAAAADAk/Ghyh31hCcuc/s1600/100_3240.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-DKO8mBTnL7Y/UyLsTAatqzI/AAAAAAAADAk/Ghyh31hCcuc/s320/100_3240.JPG" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-5FggvgPyjNk/UyLs28704iI/AAAAAAAADAs/glbN4q4dDWc/s1600/100_4057.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-5FggvgPyjNk/UyLs28704iI/AAAAAAAADAs/glbN4q4dDWc/s320/100_4057.JPG" /></a></div>
<p>Każda butelka tego kosmetyku zawiera aż litr płynu do kąpieli. Należy go zużyć w ciągu roku od otwarcia. W tej serii jest wiele innych płynów o ciekawych zapachach. Aktualnie np. testuję Lemon Pie. Powyższe dwa płyny już zużyłam, więc pozwolę sobie wyrazić opinię na ich temat.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-R4ylNeGzP_4/UyLvCbxStkI/AAAAAAAADA4/v_8k6Dr-zkU/s1600/100_4061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-R4ylNeGzP_4/UyLvCbxStkI/AAAAAAAADA4/v_8k6Dr-zkU/s320/100_4061.JPG" /></a></div>
<p><strong>Od producenta</strong></p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-IIdHyGBKyv8/UyLv0M_8RHI/AAAAAAAADBA/ocAFYtAmzdE/s1600/100_4060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-IIdHyGBKyv8/UyLv0M_8RHI/AAAAAAAADBA/ocAFYtAmzdE/s320/100_4060.JPG" /></a></div>
<center><i>kliknij w zdjęcie by je powiększyć</i></center>
<p><strong>Opakowanie, zapach, barwa i konsystencja</strong><br>
Płyn do kąpieli mieści się w dużej plastikowej butli. <i>Choco orange</i> pachnie jak <i>Delicje szampańskie</i> o smaku pomarańczowym, a <i>Caramel waffle</i> delikatnie waflem z karmelem. Ten drugi zapach spodobał się mojemu chłopakowi i używał go jako żelu pod prysznic. Barwy płynów są zbliżone do kolorów butelek, w których są sprzedawane. Konsystencja lejąca, nie rozwodniona ani lepka.</p>
<p><strong>Wrażenia</strong><br>
Zużyłam jedną butelkę każdego z tych płynów. Nie uczulały mnie ani nie podrażniały. Kąpiel w nich działała na mnie niczym jak zabieg aromaterapeutyczny. Było mi przyjemnie i czułam się rozluźniona dzięki zapachom tych płynów. Fajnie się pieniły.</p>
<p><strong>Dostępność i cena</strong><br>
Kupuję je na promocji w Rossmannie. Kosztują wtedy nawet 5,99 zł. Bez promocji ok. 9-10 zł.</p>
<p><strong>Podsumowanie</strong></p>
<p><strong>Plusy:</strong><p>
<ul>
<li>duża butelka (aż litrowa)</li>
<li>wiele wariantów</li>
<li>"Przebadany dermatologicznie"</li>
<li>"pH neutralne dla skóry"</li>
<li>różne, ciekawe zapachy</li>
<li>nie podrażniły i nie uczulały mi skóry</li>
<li>dobrze się pieniły</li>
<li>kąpiel w nich rozluźnia i odstresowuje</li>
<li>przystępna cena (nawet bez promocji)</li>
</ul>
<p><strong>Minusy:</strong><p>
<ul>
<li>nie znalazłam</li>
</ul>
<p><strong>Czy bym je kupiła?</strong> - Tak, najprawdopodobniej wrócę do nich, ale najpierw przetestuję pozostałe wersje zapachowe płynów z tej serii.</p>
<p><strong>Ocena ogólna</strong> (w skali od 1 do 5): <strong>5</strong> pkt. (świetny).</p>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-17003799525228879002014-03-14T04:21:00.001-07:002014-03-14T05:33:18.318-07:00Żel myjący do twarzy, Physiogel, Stiefel<p>Dawno nie publikowałam żadnych recenzji. Korzystając z wolnego czasu napisałam jedną. Oto ona.</p>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-bE4rVccQ0NI/UyLfS09Z_DI/AAAAAAAADAU/8ywNMpWhLuk/s1600/100_3236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-bE4rVccQ0NI/UyLfS09Z_DI/AAAAAAAADAU/8ywNMpWhLuk/s320/100_3236.JPG" /></a></div>
<p>Opakowanie ma 150 ml.</p>
<p><strong>Od producenta</strong><br>
"Physiogel żel myjący przeznaczony do codziennego oczyszczania skóry twarzy jest szczególnie polecany do cery wrażliwej, delikatnej, nietolerującej mydła. Łagodnie myjąc, delikatnie nawilża skórę, zapobiegając jej wysuszeniu. Regularnie stosowany pomaga utrzymać odpowiedni stopień nawilżenia skóry."</p>
<p><strong>Skład</strong><br>
<i>Physiogel - żel myjący - składniki:<br>
Aqua, PEG-75, Cetearyl Alcohol, Disodium Phosphate, Sodium Cocoyl Isethionate, Citric Acid, Methylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Parfum.</i></p>
<p><strong>Opakowanie, barwa i konsystencja</strong><br>
Plastikowa poręczna butelka z uchylnym otwieraczem. Koloru przeźroczyto-białego. Konsystencja żelu. Nie za rzadka, trochę lejąca, nie klejąca.</>
<p><strong>Sposób użycia</strong><br>
Nałożyć na twarz. Delikatnie umyć twarz uważając by nie dostał się do worka spojówkowego. Spłukać lub nie.</p>
<p><strong>Wrażenie, wydajność</strong><br>
Zużyłam jedno niecałe opakowanie. Stosowałam go podczas kuracji kwasem. Myłam nim twarz bez użycia wody i bez spłukiwania. Żel jest delikatny. Nie podrażnia i nie uczula mi skóry twarzy. Cera po jego użyciu jest oczyszczona i miękka. Nie przesusza skóry. Łagodził mi podrażnioną kwasem cerę.</p>
<p><strong>Zakup i cena</strong><br>
Możesz go kupić w aptekach, zarówno tych stacjonarnych jak i internetowych. Kosztuje ok. 19-25 zł.</p>
<p><strong>Podsumowanie:</strong></p>
<i>Plusy:</i><br>
<ul>
<li>do codziennego stosowania</li>
<li>delikatnie myje</li>
<li>nie uczulił ani nie podrażnił mi cery</li>
<li>nie przesusza skóry twarzy</li>
<li>łagodzi podrażnioną cerę</li>
</ul>
<i>Minusy:</i><br>
<ul><li>nie zaobserwowałam, choć dla niektórych minusem może być cena (ok. 19-25 zł/ 150 ml)</li></ul>
<p><strong>Czy kupię go ponownie?</strong> - Najprawdopodobniej wrócę kiedyś do niego.</p>
<p><strong>Ocena ogólna</strong> (w skali od 1 do 5 pkt.): <strong>5</strong> pkt. (świetny).</p>
Chciałabyś go wypróbować? Sprawdź, gdzie dostaniesz jego próbkę <a href="http://physiogel.pl/samples.html" target="_blank">tutaj</a>.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-69427940881431090412014-01-16T11:17:00.000-08:002014-01-16T11:27:57.165-08:00Jak szybko nauczyć się chodzić w szpilkach?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-0lP7USwGAvA/UtgxXN5BzVI/AAAAAAAAC_g/4NrbOVnF_-k/s1600/obcasy3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-0lP7USwGAvA/UtgxXN5BzVI/AAAAAAAAC_g/4NrbOVnF_-k/s320/obcasy3.jpg" /></a></div>
<p align="center"><i>(c) www.sxc.hu/photo/951113</i></p>
<p>Przymierzasz się do kupna szpilek? Czym prędzej chciałabyś nauczyć się w nich chodzić? Zrób teraz ten pierwszy krok - przeczytaj poradę! Dowiesz się z niej jak wybrać wygodne szpilki i naucz się w nich poruszać... <a href="http://www.zaradni.pl/moda-i-uroda/jak-szybko-nauczyc-sie-chodzic-w-szpilkach/2,10144">Czytaj więcej --></a></p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-89919198545854845772013-12-23T10:43:00.001-08:002014-01-11T02:37:23.039-08:00Jak trafnie dobrać kolor włosów do typu urody?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-nXPAWsU7RF4/UriDfwu_YUI/AAAAAAAAC9w/-5CXalomc8E/s1600/skora2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-nXPAWsU7RF4/UriDfwu_YUI/AAAAAAAAC9w/-5CXalomc8E/s320/skora2.jpg" /></a></div><center><i>(c) http://www.sxc.hu/photo/1124524</i></center>
<p>Nie wiesz na jaki kolor pofarbować włosy? Podpowiadam korzystne odcienie włosów do farbowania. Odradzam niekorzystne według typów urody. Koniecznie przeczytaj tę poradę i dobierz odpowiedni kolor włosów do swojej urody - <a href="http://www.zaradni.pl/moda-i-uroda/jak-trafnie-dobrac-kolor-wlosow-do-typu-urody/1,10104" target="_blank">kliknij tutaj</a>!</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-83519506918951778372013-12-18T07:32:00.000-08:002013-12-18T07:32:41.030-08:00Jak łatwo rozpoznać rodzaje cery?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-W40oyfs6644/UrG-Xo4JeTI/AAAAAAAAC9g/zh7REb1l83s/s1600/skora3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-W40oyfs6644/UrG-Xo4JeTI/AAAAAAAAC9g/zh7REb1l83s/s320/skora3.jpg" /></a></div> <center><i>(c) http://www.sxc.hu/photo/727722</i></center>
<p>Twoja cera na pewno należy do jednego z czterech podstawowych rodzajów: normalnej, tłustej, mieszanej i suchej. Poznaj je, przeczytaj ich charakterystykę i rozpoznaj swoją cerę! <a href="http://www.zaradni.pl/moda-i-uroda/jak-latwo-rozpoznac-rodzaje-cery/1,10105" target="_blank">Czytaj więcej</a>.</p>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-773219113793258232013-08-25T00:55:00.000-07:002014-07-08T14:04:26.540-07:00Minirecenzje<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-oN6gHoKAkn0/Ug-YmFRd76I/AAAAAAAAC78/nEqa4QEqQ8Y/s1600/100_3937.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-oN6gHoKAkn0/Ug-YmFRd76I/AAAAAAAAC78/nEqa4QEqQ8Y/s400/100_3937.JPG" /></a></div></br>
</br>
<b>Szampon do włosów przetłuszczających <i>fresh energy Nivea</i></b></br>
Kupiłam go za pół ceny w Rossmann. Dobrze oczyszczał. Ma energetyzujący zapach. Jak będę potrzebowała mocnego oczyszczenia włosów to do niego wrócę.</br>
</br>
<b>Szampon z pokrzywą i cytrynową do włosów przetłuszczających <i>nature secrets Oriflame</i></b></br>
Przeciętniak. Raczej go nie kupię. Mam jeszcze odzywkę z tej serii.</br>
</br>
<b>Odświeżająco miętowy płyn do płukania jamy ustnej <i>4Dent</i></b></br>
Jego zaletą jest taniość. Można go kupić w Tesco. Jest dobry 6 mies. od otwarcia. Ma alkohol w składzie, a ja ostatnio odkryłam płyn do płukania ust bez alkoholu. Poza tym jest dla mnie za mocny. Ale za tą cenę może go kiedyś jeszcze kupię.</br>
</br>
<b><i>Isana</i> krem do depilacji skóry wrażliwej</b></br>
Kupiłam go ze względu na przecenę spowodowaną uszkodzeniem papierowego kartonika, w który zapakowana jest tuba kremu. 100 ml za 5 zł kupowałabym. Nie podrażnił mi skóry nóg. Podobno jest dobry do 2 lat od otwarcia (tak przynajmniej piszą).</br>
</br>
<b><i>Debiut</i> krem do depilacji <i>Veet</i></b></br>
Bardzo lubię ich kremy do depilacji. Po nich nogi są nie tylko gładkie, ale i nawilżone. Nie był to mój debiut z tym kremem, ale kiedyś użyłam kremu veet rzeczywiście jako pierwszego kremu do depilacji. Mam do niego sentyment i lubię do niego wracać. Ma tylko 75 ml. Wystarcza mi na dwukrotne ogolenie łydek.</br>
</br>
<b><i>Rossmann Wellness & Beaut, Meersalz - Ol - Peeling</i>, peeling <i>Algi i minerały morskie</b></i></br>
To mój faworyt jeśli chodzi o peelingi do ciała. Złuszcza martwy naskórek, ale i nawilża skórę. Nie muszę po nim stosować balsamu do ciała. Polecam go. Opakowanie jest z plastiku, nie ze szkła. Można go niekiedy kupić w promocji w Rossmann.</br>
</br>
<b>Próbka kremu do twarzy i ciała <i>Cethapil</i></b></br>
<a href="http://recenzjekosmetykowniktwielkiona.blogspot.com/2012/09/cethapil-moisturising-lotion-md.html">Tutaj</a> kliknij po jego recenzję.</br>
</br>
<b>Złuszczająca maseczka <i>Pure Nature</i> z organicznym ekstraktem z jaśminu <i>Oriflame</i></b></br>
Ekstraktem ten jest na przed przed ostatnim miejscu w składnikach. Na drugim miejscu w składzie alkohol, jednak nie wysuszała mi ona skóry (używana raz na tydzień lub raz na 2 tygodnie). Zawsze po jej zastosowaniu używałam kremu nawilżającego. Dobrze się ją zdejmowało i za tą ją lubiłam. Nie lubię babrać rąk zdejmując maseczki, a tą zdejmuje się w płatach. Uwaga tylko na stosowanie jej w okolicach włosów, lubi się w nie wplątywać i polecam ją wtedy wyczesać. Nie wiem czy kupię ją ponownie. Poszukam pewnie innych maseczek peel-off.</br>
</br>
<b>Anty-perspirant w kremie <i>activ Ziaja.</i></b></br>
Bardzo lubię jego zapach. Świeży i orzeźwiający. Można go kupić dość często na promocji w Rossmann. Cenę ma w porządku nawet bez promocji. To nie pierwsze jego opakowanie, który należało do mnie i nie ostatnie. Na zdjęciu jeszcze w starym opakowaniu. Teraz mam w nowym.</br>
</br>
<b>Płukanka octowa z malin <i>Yves Rocher</i></b></br>
Wielbię jej zapach. Puste opakowanie po niej pachnie dalej pachnie! Oczyszczała mi włosy i pobudzała moje zmysły. Ma alkohol w składzie, ale na dalszych pozycjach. Lubiłam ją. Pewnie się kiedyś jeszcze na nią skuszę.</br>
</br>
<b>Próbki kremu i olejku do masażu zapobiegającemu rozstępom dla kobiet w ciąży <i>mamamil</i></b></br>
Olejek jak nie wsiąknie dobrze w skórę tłuści otaczające nas rzeczy. Krem czy/ i (?) olejek (chyba krem) ma ciekawy zapach. Po tych kilku próbkach (mam 5 olejku i 5 kremu) nawilżył i wygładził w dotyku mi skórę. Oczywiście nie zlikwidował rozstępów i niestety nie zapobiegł kolejnym. Mam ich więcej.</br>
</br>
<b><i>Carmex</i> wiśniowy</b></br>
Kliknij <a href="http://www.nasalony.pl/kosmetyka/domowe-abc/455-cherry-carmex-moisturusung-lip-balm-tube-recenzja">tutaj</a> by przeczytać moją recenzję Carmexa.
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-51246944363224657792013-08-08T11:06:00.000-07:002013-08-08T11:14:25.054-07:00Zamawiamy darmowy starter Play z 300 złotowym bonusemObiecałam Wam, że napiszę jak dostać rzeczy z tego <a href="http://kosmetykowrecenzje.blogspot.com/2013/07/za-darmo-probki-love-me-green-i-mustela.html">postu</a>.</br>
</br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-GbtG7zY1MEc/UgPduoiPyXI/AAAAAAAAC6s/8e696FMjVpw/s1600/100_3716.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-GbtG7zY1MEc/UgPduoiPyXI/AAAAAAAAC6s/8e696FMjVpw/s400/100_3716.JPG" /></a></div>
<i>Chcesz zamówić starter w sieci <i>Play</i> <b>za 0 zł z</b> <b>całkowicie darmową przesyłką</b>? Chciałbyś <b>dostać do 300 zł</b> w ciągu 12 miesięcy od aktywacji tego startera? Sprawdź jak to zrobić <a href="http://www.zaradni.pl/technologia/zamawiamy-darmowy-starter-play-z-300zl-bonusem/1,9479">tutaj</a>!</i></br>
</br>
Niestety próbek zarówno kosmetyków <i>Love Me Green</i>, jak i <i>Mustela</i> nie można już dostać. Ale polecam śledzić ich profile na <i>FB</i>. Dodatkowo podobno próbki kosmetyków <i>Mustela</i> można otrzymać w aptekach.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-50647645638592846222013-08-03T09:59:00.000-07:002013-08-03T10:00:08.441-07:00Masujący żel mineralny do mycia ciała, Apis<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-wupMfb879Ok/Uf0lghASpOI/AAAAAAAAC5k/sE95SWKzmh0/s1600/100_3637.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wupMfb879Ok/Uf0lghASpOI/AAAAAAAAC5k/sE95SWKzmh0/s400/100_3637.JPG" /></a></div></br></br>
Dziś przychodzę do Was z recenzją masującego żelu mineralnego do mycia ciała firmy <i>Apis</i>. Dostałam go w ramach <i><a href="http://rozdawajka.blogspot.com/2013/06/cellulitowe-zmagania-kolejny-konkurs.html#comment-form">Cellulitowych zmagań</a></i>, o których pisałam Wam <a href="http://kosmetykowrecenzje.blogspot.com/2013/06/cellulit-ach-ten-cellulit.html">tutaj</a>.</br>
</br>
Żelu jest 300 ml. Trzeba go zużyć w ciągu roku od pierwszego użycia. Nie jest testowany na zwierzętach. Pochodzi z serii <i>INSPIRATION</i>.</br>
</br>
<b>Od producenta</b></br></br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-GKvwrOlYNPc/Uf0nktvhXOI/AAAAAAAAC50/iwjJwTmnN8w/s1600/100_3643.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GKvwrOlYNPc/Uf0nktvhXOI/AAAAAAAAC50/iwjJwTmnN8w/s400/100_3643.JPG" /></a></div>
</br>
<b>Sposób użycia i składniki</b></br></br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-036ZmU70BX8/Uf0oJLcdUsI/AAAAAAAAC58/Wsu00InZ13I/s1600/100_3645.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-036ZmU70BX8/Uf0oJLcdUsI/AAAAAAAAC58/Wsu00InZ13I/s400/100_3645.JPG" /></a></div></br>
</br>
Ma <i>Sodium Lauryl Sulfate</i> i 3 konserwanty (<i>Methylchloroisothiazolinone</i>, <i>Methylisothiazolinone</i> i <i>Benzyl Alcohol</i>). Z fajnych składników <a href="http://www.drirenaeris.com/oferta/pl/opis_skladnika/515/maris_sal"><i>Sal Maris</i></a>, ekstrakty: z pomarańczy, granatowca i passilfory.</br>
</br>
<b>Opakowanie, zapach, barwa i konsystencja</b></br>
Opakowanie jest zrobione z przezroczystego plastiku. Zamknięcie się zatrzaskuje. Wygląda ono tak:</br></br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-fsrqoGL_v9A/Uf0p4Nz8DlI/AAAAAAAAC6M/_KEQDji8ZIg/s1600/100_3646.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fsrqoGL_v9A/Uf0p4Nz8DlI/AAAAAAAAC6M/_KEQDji8ZIg/s400/100_3646.JPG" /></a></div></br>
</br>
Owe zamknięcie jest niestety nietrwałe. Po tym jak żel przewróciła moja kotka, zatrzask się połamał, a potem urwał, więc trzeba było uważać by go nie zgubić. Ten kosmetyk ma intrygujący, głęboki i słodki zapach. Lubię go. Konsystencja jest żelowa, z brązowym, czarnymi i białymi punkcikami. Można się domyślać, że to drobinki koksa.</br>
</br>
<b>Wrażenia</b></br>
Używałam go prawie miesiąc, zużyła trochę mniej jak połowę produktu. Kosmetyk zachwycił mnie zapachem, które rozbudzał moje zmysły. Obawiałam się, że wysuszy skórę, lecz mimo częstego stosowania (nawet codziennego) i czasem nie posmarowania ciała po prysznicu żadnym balsamem czy olejkiem nie wysuszył jej! Skóra była czysta i gładsza. Zawarte w kosmetyku drobinki nie drapią.</br></br>
<b>Dostępność i cena</b></br>
Można go kupić m. in. tutaj: <a href="http://naturica.pl/zel-mineralny">naturica.pl</a>, gdzie kosztuje 17,70 zł. Na stronie kosmetyków <i>Apis</i> jest napisane: <i>Nasze kosmetyki są dostepne również w Rossmann (seria OPTIMA i INSPIRATION) na terenie Łódzkiej Manufaktury, w sieci DBAM O ZDROWIE oraz w Polskiej Sieci Drogerii Vica.</i> Nie jest więc łatwo dostępny.</br>
</br>
<b>Podsumowanie</b></br></br>
<i>Plusy</i>
<ul>
<li>nie testowany na zwierzętach</li>
<li>przeźroczyste opakowanie</li>
<li>intrygującym, głęboki, słodki i pobudzający zmysły zapach</li>
<li>nie wysusza skóry</li>
<li>czyści i wygładza skórę ciała</li>
<li>drobinki nie drapią</li>
<li>inspirujący nie tylko z nazwy (serii, z której pochodzi)!</li>
</ul>
<i>Minusy</i>
<ul>
<li>nieodporne na upadki zamknięcie</li>
<li>trudno dostępne</li>
<li>mógłby być trochę tańszy</li>
</ul>
<b>Czy bym go kupiła?</b> - Jak by było mnie stać, to tak.</br>
</br>
<b>Ocena ogólna</b> (w skali od 1 do 5): <b>4 pkt.</b> (dobry).</br>
</br>
Chętnie wypróbowałabym inne kosmetyki tej firmy. Szczególnie zainteresowały mnie ich serie: <i>Arbuzowe Orzeźwienie</i> i <i>Żurawinowa witalność</i>.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-65726117539390064882013-07-28T02:00:00.000-07:002013-08-03T10:00:49.372-07:00Amazonia, kojąca mgiełka do twarzy, Oriflame<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-xv5zw1QZT5s/UfTS5LjicCI/AAAAAAAAC5U/5sME1-TXKos/s1600/100_3456.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-xv5zw1QZT5s/UfTS5LjicCI/AAAAAAAAC5U/5sME1-TXKos/s400/100_3456.JPG" /></a></div></br>
</br>
Kosmetyk zdatny jest do użycia w <b>12 miesięcy od</b> jego <b>pierwszego zastosowania</b>. W serii <i>Amazonia</i> dla kobiet (jest też seria męska) dostępne są: woda toaletowa, krem do ciała, żel pod prysznic, krem do twarzy i żel do twarzy.</br>
</br>
<b>Od producenta</b></br>
<i>Odświeżenie i zdrowy blask dla skóry twarzy! Mgiełka o kojących właściwościach zawiera wyciąg z kwiatu passiflory, który uspokaja i nawilża skórę oraz posiada działanie antyoksydacyjne. Zabieraj ją wszędzie ze sobą i ciesz się jej dobroczynnym działaniem! <b>150 ml</b>.</i></br>
</br>
<b>Skład</b></br>
"AQUA, BUTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, IMIDAZOLIDINYL UREA, SODIUM BENZOATE, PARFUM, CITRIC ACID, SODIUM CITRATE, PROPYLENE GLYCOL, PASSIFLORA INCARNATA EXTRACT, METHYLPARABEN"</br>
</br>
Ma w składzie glicerynę, kwas cytrynowy czy ekstrakt z Passiflory. Jest też <i>Methylparaben</i>.</br>
</br>
<b>Opakowanie, zapach, barwa i konsystencja</b></br>
Mgiełka do twarzy mieści się w plastikowym opakowaniu ze sprayowym dozownikiem. Opakowanie jest przeźroczysto-zielone. Dzięki niemu widzimy ile kosmetyku nam jeszcze zostało do użycia. Zapach mgiełki jest orzeźwiający, przynosi na myśl lato i zielone klimaty. Bardzo go lubię. Kosmetyk jest przeźroczysty i płynny. Ma trochę lepką konsystencję.</br>
</br>
<b>Wrażenia</b></br>
Uwielbiam go używać latem. Najczęściej robię to w domu, bo moje mieszkanie mieści się na najwyższym piętrze, przez co szybko się nagrzewa i panuje w nim klimat sauny. Kosmetyk orzeźwia, daje przyjemne uczucie chłodu i relaksuje. Psiknięcia z opakowania, w którym się znajduje nie są delikatne, ale mi akurat to nie przeszkadza. Najczęściej używałam go na nawilżoną twarz, czasem na umalowaną. Mgiełka nie zmywała mi makijażu. Nie podrażniła mi skóry twarzy, nie uczuliła jej, nie przesuszyła ani nie ściągnęła. Zużyłam jedno jej opakowanie. Mam teraz inną mgiełkę, ale nie jestem z niej taka zadowolona jak byłam z tej. To dla mnie kosmetyk lata!</br>
</br>
<b>Dostępność i cena</b></br>
Kupisz ją u konsultantki. Jej cena regularna to 20 zł, ale w promocji czy na przecenie kupisz ją nawet za 8,90 zł.</br>
</br>
<b>Podsumowanie</b></br>
</br>
<i>Plusy</i>
<ul>
<li>w porządku skład i cena</li>
<li>sprayowy dozownik (uwaga mocno psika)</li>
<li>przezroczysto-zielone opakowanie, dzięki któremu widać ile jej zostało</li>
<li>orzeźwiający zapach</li>
<li>orzeźwia, chłodzi i relaksuje</li>
<li>nie podrażniła, nie uczuliła, nie przesuszyła i nie ściągnęła mi cery</li>
</ul>
<i>Minusy</i>
<ul>
<li>trochę lepka konsystencja</li>
</ul></br>
<b>Czy bym ją kupiła?</b> - Tak, zdecydowanie. Kupiłabym ją nawet po cenie regularnej.</br>
</br>
<b>Ocena ogólna </b>(w skali od 1 do 5): <b>5 pkt.</b> (świetna).</br>
</br>
Fakt, że kosmetyk wygrałam, nie wpłynął żaden sposób na jego recenzję.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-23165851054440042502013-07-04T02:17:00.002-07:002013-07-04T02:17:52.383-07:00Jak dostać bezpłatne próbki tkanin?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-HZr5zjFML3o/UdU8_LxwDwI/AAAAAAAAC1E/Ov3O3VORo1U/s1600/100_3408.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-HZr5zjFML3o/UdU8_LxwDwI/AAAAAAAAC1E/Ov3O3VORo1U/s400/100_3408.JPG" /></a></div></br>
Chciał(a)byś kupić przez Internet tkaniny, ale nie wiesz jak będą wyglądać na żywo? Jest na to sposób! Zamów darmowe próbki tkanin. Jak to zrobić przeczytasz <a href="http://www.zaradni.pl/porada/jak-dostac-bezplatne-probki-tkanin-9376/preview">tutaj</a>.</br>
</br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-mGCZ2AOj4hs/UdU9ZicZYNI/AAAAAAAAC1M/I2QP4ytA7Oo/s1600/100_3418.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mGCZ2AOj4hs/UdU9ZicZYNI/AAAAAAAAC1M/I2QP4ytA7Oo/s400/100_3418.JPG" /></a></div>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-80462661376858013162013-06-28T06:05:00.001-07:002013-06-28T06:05:27.891-07:00Jak zgarnąć za darmo starter Heyah ze 120 ekstra złotówkami?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-iik5ZqUGOSE/Uc2J00ATxiI/AAAAAAAACzY/aQJoK_MEhfs/s1600/100_3403.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-iik5ZqUGOSE/Uc2J00ATxiI/AAAAAAAACzY/aQJoK_MEhfs/s400/100_3403.JPG" /></a></div>
Chciałabyś zamówić całkowicie darmowy starter do sieci Heyah, ale nie wiesz gdzie i jak to zrobić? Nic prostszego! Poinstruuję Cię - <a href="http://www.zaradni.pl/porada/11810,jak_zgarnac_za_darmo_starter_heyah_ze_120_ekstra_zlotowkami">czytaj więcej</a>.
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-75243270463228036602013-06-24T12:41:00.001-07:002014-07-08T13:53:33.397-07:00Krem złuszczający Effaclar K (nowa wersja), La Roche Posay<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-FETy9lYwKFg/UciN0RFbyiI/AAAAAAAACvw/OKCAwSHnBMc/s1600/100_3485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-FETy9lYwKFg/UciN0RFbyiI/AAAAAAAACvw/OKCAwSHnBMc/s400/100_3485.JPG" /></a></div>
</br>
Kremu w opakowaniu jest 30 ml. Ważny jest rok od pierwszego użycia.</br>
</br>
<b>Od producenta</b></br>
<i>Nowy Effaclar K to wzmocniona formuła testowana na skórze z tendencją do trądziku, bez parabenów. Po raz pierwszy Effaclar K zawiera połączenie LHA z Retinolem Linolate, silną pochodną Retinolu, specjalnie dostosowaną do potrzeb skóry tłustej i trądzikowej. Udowodnione działanie przeciw nawracającym niedoskonałościom.</i></br>
</br>
<b>Skład</b></br>
"Aqua/Water, Isononyl Isononanoate, Propylene Glycol, Dimethicone, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Peg-100 Sterate, Glyceryl Sterate, Salicylid Acid, Ammonium Polyacryldimethyltauramide/ Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate, Octyldodecanol, Zinc Pca, Sodium Hydroxide, Retinyl Linoleate, Capryloyl Salicylid Acid, Xanthan Gum, Cetyl Alcohol, Pentaerythiril Tetra Di-t-Butyl, Hydroxyhydrocinnamate, Parfum Fragrance".</br>
</br>
Nowa wersja od starej różni się składem. Wzbogacona jest bowiem o retinol (<i>Retinyl Linoleate</i>). Ma kwas LHA. Zawiera wodę termalną. Produkt jest wolny od parabenów.</br>
</br>
<b>Opakowanie, zapach, barwa i konsystencja</b></br>
Kosmetyk mieści się w tubie. Nie należy jej mocno zwijać czy zginać, bo można zrobić dziurę/y w opakowaniu. Wyposażony jest w precyzyjny aplikator. Spójrz sama:</br>
</br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ysKnC239Uew/UciQx-sUqHI/AAAAAAAACwI/PavLGbqrly8/s1600/100_3488.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-ysKnC239Uew/UciQx-sUqHI/AAAAAAAACwI/PavLGbqrly8/s640/100_3488.JPG" /></a></div></br>
</br>
Ma dla mnie przyjemny, lekko cytrusowy i delikatny zapach, od którego można się uzależnić :-P Krem jest lekko żółty. Nie jest tępy ani wodnisty. Konsystencję dla mnie ma w sam raz. </br>
</br>
<b>Sposób użycia</b></br>
Stosujemy go na miejsca objęte trądzikiem, niedoskonałościami. Nakładamy go wieczorem na noc. Rano nie polecam, bo z tego co wiem może uwidaczniać suche skórki. Nie nakładajmy na podrażnioną skórę. Koniecznie pamiętajmy by wiosną i latem był używany w połączeniu z kremem z filtrem. Jeżeli nie będziesz tego robić, możesz nabawić się przebarwień. Przy jego stosowaniu należy nie zapominać o regularnym nawilżaniu cery.</br>
</br>
<b>Wrażenie, wydajność</b></br>
Zużyłam jego dwie tubki. Działa powoli (cykl odnowy skóry trwa 28 dni). Polecam zużyć co najmniej jedno opakowanie. Stosując go po pewnym czasie możemy wyglądaj gorzej niż lepiej. Wyciąga na wierzch wszystkie niedoskonałości. Jest to na szczęście przejściowe. Może przesuszać cerę, bo ją złuszcza. Bardzo dobrze oczyszcza cerę, matuje i hamuje wydzielanie sebum. Likwiduje niedoskonałości. Wygładza cerę. Krem zaleczył mój trądzik. Dzięki niemu nie muszę już chodzić do dermatologa po kremy na receptę.</br>
</br>
<b>Zakup i cena</b></br>
Możesz go kupić w aptekach. Cena waha się od około 44 zł do 66 zł.</br>
</br>
<b>Podsumowanie:</b></br>
</br>
<i>Plusy:</i></br>
<ul>
<li>brak parabenów</li>
<li>precyzyjny aplikator</li>
<li>przyjemny, delikatny i lekko cytrusowy zapach</li>
<li>idealna konsystencja</li>
<li>bardzo dobrze oczyszcza cerę</li>
<li>matuje</li>
<li>hamuje wydzielanie sebum</li>
<li>likwiduje niedoskonałości</li>
<li>wygładza cerę</li>
</ul>
</br>
<i>Minusy:</i></br>
<ul>
<li>może uwidaczniać suche skórki</li>
<li>może przejściowo pogorszyć stan skóry</li>
<li>może przesuszać cerę</li>
<li>przy mocnym zwijaniu i wyginaniu tubka się dziurawi</li>
</ul></br>
<b>Czy kupię go ponownie?</b> - Jak będzie taka konieczność, to na pewno!</br>
</br>
<b>Ocena ogólna</b> (w skali od 1 do 5 pkt.): <b>5</b> pkt. (świetny).</br>
</br>
Ogłaszam ten kosmetyk <i>Moim kosmetykiem roku</i>. A który kosmetyk jest <i>Twoim kosmetykiem roku</i>?Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-51849643175836019862013-06-18T05:18:00.000-07:002013-06-19T11:49:11.351-07:00Wyróżnienie: Mój tekst<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-ghj44n1Gc_4/UcBNpxZLS-I/AAAAAAAACqM/mTmwM2fqDEc/s1600/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ghj44n1Gc_4/UcBNpxZLS-I/AAAAAAAACqM/mTmwM2fqDEc/s400/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" /></a></div></br>
Weszłam sobie dziś na <a href="http://www.zaradni.pl/">Zaradnych</a> zobaczyć <i>co słychać</i>, a tu... <b>niespodzianka</b>. Widzę swój tekst <b>na stronie głównej</b>. Miło mi się zrobiło... Tym bardziej, że po komentarzu widzę, iż tekst komuś się przydał :-) To cieszy. A o to tekst, o którym mowa: <a href="http://www.zaradni.pl/porada/11639,jak_dostac_za_darmo_starter_y_red_bull_mobile" target="_blank">naciśnij tutaj</a>. Przewiduję pisać na <a href="http://www.zaradni.pl/" target="_blank">Zaradnych</a> więcej takich tekstów.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-44483969294400319952013-05-26T23:28:00.000-07:002013-06-19T11:44:53.921-07:00Jak dostać za darmo starter(y) Red Bull Mobile?<p align="center"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-NzgsDJXScd8/UaL8x0JMBEI/AAAAAAAACmE/C1iBO7_D0u8/s1600/100_3369.JPG" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-NzgsDJXScd8/UaL8x0JMBEI/AAAAAAAACmE/C1iBO7_D0u8/s320/100_3369.JPG" /></a></p></br>
Chcesz dostać darmowy/e starter/y Red Bull Mobile z kilkoma złotymi do wygadania? Sprawdź jak to zrobić <a href="http://www.zaradni.pl/porada/11639,jak_dostac_za_darmo_starter_y_red_bull_mobile">tutaj</a>!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-61160979069650204602013-04-12T03:40:00.000-07:002013-06-19T11:31:43.086-07:00Krem do rąk o zapachu słodkich owoców leśnych, Oriflame<p align="center"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-u9fjCd45IEg/UWfjHSwMXmI/AAAAAAAAChs/OX_ea7hILqc/s1600/20634_2.png" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-u9fjCd45IEg/UWfjHSwMXmI/AAAAAAAAChs/OX_ea7hILqc/s320/20634_2.png" /></p></a></br>
</br>
Kosmetyk mieści w tubie, która ma 75 ml. Należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. </br>
</br>
<b>Od producenta</b></br>
<i>Słodko pachnący krem z dodatkiem olejku z migdałów, który dba o gładkość skóry.</i></br>
</br>
<b>Skład</b></br>
"AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CETYL ALCOHOL, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARATE SE, STEARYL ALCOHOL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CETEARYL ETHYLHEXANOATE, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, CETEARETH-20, PARFUM, STEARIC ACID, CARBOMER, PROPYLPARABEN, ISOPROPYL MYRISTATE, SODIUM HYDROXIDE, CI 16035, CI 17200"</br>
</br>
Ma w swoim składzie m. in., jak już wspomniał producent, olej ze słodkich migdałów (<i>Prunus Amygdalus Dulcis Oil</i>). Składnik ten jest znany z właściwości nawilżających i wygładzających.</br>
</br>
<b>Opakowanie, zapach, barwa i konsystencja</b></br>
Opakowanie kosmetyku to tak jak już wspomniałam tuba. Jest ona giętka, dzięki czemu ułatwia wyciskanie kosmetyku. Ma ładny zapach jagód. Krem jest koloru jasnoróżowego. Konsystencję ma delikatną i śliską. Oddziela się od niego woda, przez co krem może spłynąć z ręki pozostawiając na nich wodę.</br>
</br>
<b>Wrażenie, wydajność</b></br>
Nie wchłania się łatwo. Trzeba go wmasowywać. Nie pozostawia tłustej warstwy na dłoniach. Słabo nawilża suche ręce. Nadaje skórze trochę gładkości. Jest mniej wydajny, kiedy dzięki zbyt dużej zawartości wody, ląduje na podłodze czy ubraniu.</br>
</br>
<b>Dostępność i cena</b></br>
Kupisz go u konsultanki Oriflame. W regularnej cenie kosztuje: 14,90 zł. Jednak polecam jego kupno tylko podczas promocji.</br>
</br>
<b>Podsumowanie</b></br></br>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FhSF8kZ6Dus/UWfjgCNOTTI/AAAAAAAACh8/eLoBg3S6oFA/s1600/20634_3.png" imageanchor="1" ><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-FhSF8kZ6Dus/UWfjgCNOTTI/AAAAAAAACh8/eLoBg3S6oFA/s320/20634_3.png" /></a>
</br></br>
<i>Plusy</i></br>
<ul>
<li>miękka tuba, dzięki której łatwo wydostać krem</li>
<li>ładny słodki zapach jagód</li>
<li>delikatna konsystencja</li>
<li>nie pozostawia tłustej warstwy na rękach</li>
</ul>
</br>
<i>Minusy</i></br>
<ul>
<li>śliska konsystencja</li>
<li>oddziela się od niego h20, przez co łatwiej o ześliźnięcie kremu z dłoni</li>
<li>nie wchłania się łatwo</li>
<li>słabo nawilża suche ręce</li>
<li>mało wydajny jak ląduje na podłodze, o co łatwo (przez jego śliskość i oddzielanie od niego wody)</li>
<li>dostępny tylko u konsultantek</li>
<li>wysoka cena regularna</li>
</ul>
</br>
<b>Czy go kupię ponownie?</b> - Być może, w promocji, jak nie będę miała suchych dłoni, ze względu na zapach, ale nie jestem tego pewna.</br>
</br>
<b>Ocena ogólna</b> (w skali od 1 do 5): <b>2 pkt.</b> (słaby).</br>
</br>
Dodałam nową zakładkę do menu. Ma tytuł <a href="http://kosmetykowrecenzje.blogspot.com/2013/04/profil-kosmetyczny.html" >Profil kosmetyczny</a>.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-29103903181686313722013-04-07T06:16:00.000-07:002014-08-23T05:03:25.402-07:00Profil kosmetycznyPrzedstawiam Wam dziś mój profil kosmetyczny:</br>
</br>
<b>Skóra twarzy i ciała</b></br>
<ul>
<li>+25 lat </li>
<li>porcelanowa</li>
<li>chłodny odcień</li>
<li>reaguje zaczerwienieniem na opalanie</li>
<li>słabo się opala</li>
</ul>
<b>Cera</b>
<ul>
<li>mieszana: normalna na policzkach, tłusta w strefie t</li>
<li>lekki trądzik pospolity</li>
<li>przebarwienia i drobne blizny po trądziku</li>
<li>rozszerzone pory</li>
<li>wągry</li>
<li>piegi na nosie</li>
</ul>
<b>Skóra</b>
<ul>
<li>sucha</li>
<li>wrażliwa (łatwo wysuszają SLSy czy czerwieni się)</li>
<li>pod pachami wrażliwa</li>
</ul>
<b>Włosy</b>
<ul>
<li>proste</li>
<li>przetłuszczające się</li>
<li>wrażliwe (czasem złuszcza mi się skóra głowy lub mam łupież)</li>
<li>ciemnobrązowe</li>
<li>rozdwajające się</li>
<li>o długości do pasa</li>
</ul>
Jeśli o czymś nie wspomniałam, to znaczy, że to u mnie nie występuje.</br>
</br>
A Wy zamieściliście na Waszym blogu urodowym opis Waszego profilu kosmetycznego? Czy uważacie go za przydatny?
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4102528920177633751.post-46928706852756701222013-03-28T06:19:00.000-07:002014-01-11T02:25:44.280-08:00PowitanieWitam Was na moim blogu kosmetycznym.</br>
</br>
Będę na nim publikować notki:
<ul>
<li>z recenzjami kosmetyków;</li>
<li>z tekstami o tematyce urodowej;</li>
</ul>
</br>
A oto <a href="http://www.nasalony.pl/kosmetyka/domowe-abc/455-cherry-carmex-moisturusung-lip-balm-tube-recenzja">pierwsza recenzja kosmetyku</a>, jaką w życiu napisałam. Zapraszam do lektury.</br>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/18064158282587027667noreply@blogger.com1